Przeglądam sobie Twoje posty i co widzę? Topic o organizacji Polskiego klanu. To jak to jest, grasz jak random solo, czy clanowo?;o.
Pamiętam twój nick również z ostatniej edycji dreama. Założyłeś jakiś klanik który już sam nie wiem bo nie wnikałem, rozsypał się albo doszło do fuzji z kimś większym kto chodził na epicki i siege. W sumie nie dziwie się twojej frustracji. Bo nie ważne czy było was więcej czy mniej, robiliście za mięso armatnie które liczyło że po starciu tych najlepszych zdołają dobić zwycięzców i zgarnąć coś dla siebie. Ostatecznie, tak jak napisałeś, wygrywanie siege i epicków to tylko marzenia i trzeba było się skupić na randomowym biciu pojedynczych fragów. Tyle że nie wiem czy wiesz ale funkcja party w tej grze czemuś służy i coś sugeruje. Mianowicie zachęca graczy do wspólnej gry. Jakbym lubił grać solo to poszedłbym pobiegać w diablo. Tam nie potrzebujesz kolegów, pozabijasz sobie SOLO potworki i w ogóle możesz takiego mastah udawać:D.
Btw, 100-150? rly? Patrze na filmiki, screeny z edycji gdy po was przejeżdżaliśmy i kurde nie mogę się takich liczb doszukać, chyba że razem z mirage było nas ponad 150. Sugerujesz że swoje porażki gdzie nawet oporu nie byliście wstanie postawić gdy w was wjeżdżano usprawiedliwiacie liczbą wrogów? Serio? Każdy średnio zaawansowany grajek w tej grze może ci powiedzieć że 5dobrych paków(45osob) spokojnie zajecie 7-8paczek randomów. Was mało nie było, więc nawet zakładając że była nas seta by nadrobić umiętności, jakim cudem nawet oporu nie postawiliście jak np mirage? W końcu jak sugerujesz jesteście lepsi, a my jesteśmy nubkami idącymi w ilość by nadrobić jakość. Tyle że gdybyśmy byli nubami, to nawet mimo takiej liczebności powinniśmy spore straty ponosić nim was zjedziemy. A wyglądało to tak że jedno FOI i było po zabawie. Ahh, FOI, wiesz... SOLO tego na na tej kronice nie rzucisz. Może to jest przyczyna waszych porażek?;]